Hej! hahahah
Nie mam niestety żadnych zdjęć, ale przed chwilą stało się coś becznego :p. Otóż mój kolega zaprosił mnie na ślub. Weszłam jego narzeczona kazała się ustawić po d ściane lub daleko od niej. Nie lubie jej. Jeszcze ten jej status o nazwie ,,jestem ładna,, hahah. A pan młody miał romans z dziewczyną która była tam obecna. Ślub się nawet nie zaczął a pan młody powiedział że nie chce sie żenić i zerwał z tamtą dziwną dziewczyną. Hahaha dobrze zrobił. Ta dziewczyna mówiła coś że jego kochanka mu dzieci narobiła i alimentów nie chce płacić. Haahahahhahahah. Jaka polewa w ogóle nie rozumiałam o co jej chodzi. Sorki za blędy, ale pisze na szybko. Przy okazji zyskałam naj :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz